Papież: Nie można być katolikiem i wyzyskiwać pracowników
Ciekawy tekst. Jak to zwykle pozostawia nas z wieloma pytaniami, ale warto poczytać i się zastanowić.
Papież: Nie można być katolikiem i wyzyskiwać pracowników
Ciekawy tekst. Jak to zwykle pozostawia nas z wieloma pytaniami, ale warto poczytać i się zastanowić.
Kolejna Msza św. i spotkanie ludzi korporacji:
– możesz przyjść tylko na chwilę i pomyśleć kilka minut o swoim życiu,
– możesz uczestniczyć we Mszy św. z ludźmi żyjącym w podobnym do twojego środowisku biznesowym,
– możesz zostać dłużej i spotkać ludzi pracujących w korporacjach, szukających głębszego sensu i właściwych wyborów w codziennej pracy.
…
Zmagamy się z wątpliwościami i wyzwaniami każdego dnia w naszych firmach. Wiemy jakie zagrożenia, ale i szanse daje nam praca w korporacjach. Chcemy się wspierać poprzez wspólne rozważanie Ewangelii w kontekście naszej pracy, aby wybierać codziennie dobro. Tym razem dyskutujemy kwestię: „Pozyskujcie sobieprzyjaciół niegodziwą mamoną” (Łk 16, 9). Co to oznacza dzisiaj dla nas?
Ciekawy z punktu widzenia naszych dyskusji wywiad, którego udzielił profes Tomasz Szarek. Pomijając w tej chwili inne aspekty tego wywiadu, mnie uderzył poniższy fragment:
„Proszę zauważyć, że w mediach coraz częściej wypowiadają się osoby, które tych świąt nie lubią, na przykład ludzie korporacji, którzy sobie życie spłaszczyli, to znaczy ograniczyli je do wymiaru zarabiania i pracy…
– Niewiele wiem na temat zasad korporacji, bo nigdy w korporacji nie pracowałem….”
Mamy taki beznadziejny PR, czy może co gorsze to prawda?
Patrzę na świat korporacji od dwudziestu kilku lat i w mojej ocenie to jednak bardziej zły PR. Ubierając garnitur czy garsonkę wchodzimy w pewną rolę, używamy korporacyjnej nowomowy. Targety golse i aprołcze wypierają z naszego języka, a w konsekwencji i działania na gruncie korporacji, głębsze wartości, które niewątpliwie są w nas i wielu naszych kolegach z pracy. To pewnie taki mechanizm obronny by pokazać się jako „goals oriented”. Z tym że działa on na krótko, a napięcie pomiędzy tym jacy jesteśmy, a tym jakimi się przedstawiamy, prędzej czy później obraca się przeciwko nam…
PS. Wiecie, że na pierwszym miejscu bestsellerów AMAZON jest „1984” Orwella?!?
Zdjęcie: flickr.com
Zgodnie z waszymi sugestiami, zmieniamy termin najbliższego spotkania na 08.02.2017 godzina 18:00.
W ten sposób unikniemy „konfliktu” ze środą popielcową i feriami.
Drodzy!
Kolejne spotkanie w środę 08.02.2017 o godzinie 18:00
Plac Grzybowski – Kościół Wszystkich Świętych
Temat przewodni :
Jak możemy zdobywać i posiadać zamiast rozdawać biednym i jednocześnie mówić o sobie „chrześcijanie”?
Mt, 19, 16-22 :
16 A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?» 17 Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry8. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania». 18 Zapytał Go: «Które?» Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, 19 czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego!»9 20 Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?» 21 Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» 22 Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów
LINKhttp://manager.money.pl/ludzie/artykul/ks-jacek-stryczek-jezus-wcale-nie-kazal-sie,65,0,2046785.html
Bardzo ciekawy artykuł, szkoda, że tylko fragment:
Po I wojnie” legło w gruzach przekonanie, że … człowiek z człowiekiem to podstawowa, osobowa i osobista wspólnota. … od I Wojny Światowej kultura takiej relacji została zastąpiona zmaganiem artylerii walącej na oślep do ludzi żyjących wśród szczurów i tonących w błocie…”
Nie macie wrażanie, że tak często działa dzisiaj „biznes”. Kampanie marketingowe, profilowanie klientów, przekazy przygotowane tak aby jak największa …liczba ludzi wydała pieniądze na produkt, nawet jeżeli jest on dla nich szkodliwy… nie tylko niepotrzebny?
Czy jesteśmy elementem tej walki?
Czy możemy odmówić?
Czy odmowa jest dezercją czy bohaterstwem?
❝Nadzieja ma moc otwierającą. Optymizm może być pięknoduchostwem. W optymizmie nie ma aktywizmu, jest bierna zgoda. A nadzieja jest trudna. Wymaga od nas wysiłku i odpowiedzialności.❞
Szanowni!
Jeszcze raz dziękuję Wam za przybycie na pierwsze spotkanie, a najbardziej za otwartość w dyskusji – to było wspaniałe!
Podsumowując nasze spotkanie:
Czekam na Wasze uwagi i głosy, a także ewentualne korekty w danych adresowych.